Acer sukcesywnie rozwija serię budżetowych, ale i bardzo wdzięcznych tabletów z Androidem. Tym razem na tapetę trafia Iconia Tab A3, czyli większy kuzyn testowanego przez nas A1-810.
Dlaczego uważamy, że jest się czym ekscytować? A dlatego, że Acer jest w stanie zrobić dobry sprzęt w dobrej cenie. Potwierdziło się to przy okazji premiery wspomnianego już A1-810, potwierdzi się zapewne teraz. To urządzenie podobne nie tylko pod względem wyglądu, ale i specyfikacji, co uważamy za słuszną drogę rozwoju. Po co zmieniać coś, co działa? Zarówno optymalizacja, jak i wydajność stoją w A1 na poziomie adekwatnym do jego ceny, dlatego też w większym modelu będzie podobnie. Dodatkowo, otrzymamy tu parę usprawnień sprzętowych, o których piszemy poniżej.
Stabilny MediaTek
Ten procesor jest już nam znany
Zaimplementowany w Iconii A3 procesor to znany nam już MediaTek MT8125, wykorzystujący cztery rdzenie ARM Cortex-A7 o częstotliwości taktowania 1,2 GHz. Mieliśmy przyjemność testować ten układ przy okazji 8-calowego modelu i – za tę cenę – byliśmy zadowoleni w całości. SoC nie domagał w dosłownie kilku nieszczególnie istotnych sytuacjach, wychodząc z uśmiechem z większości potyczek z benchmarkami.
To budżetówka, od której nie należy oczekiwać wydajności Snapdragonów. Nie o to jednak chodzi; w tańszych tabletach bardzo trudno o płynność animacji, a Acer z tym nie ma żadnego problemu. Czterordzeniowa grafika PowerVR SGX544MP1 i gigabajt pamięci RAM to podzespoły wystarczające do wszystkiego. Do pracy, do gier, do multimediów. Jesteśmy prawie pewni, że Iconia Tab A3 wypadnie w testach podobnie do A1. Wyniki mogą się nieznacznie różnić z racji na wyższą rozdzielczość ekranu (w A1 znajdziemy 1024 x 768 pikseli), jednak w praktyce nie będzie miało to przełożenia na płynność działania.
Co jeszcze?
Spójrzmy na złącza i system
Acer Iconia Tab A3 ma dysponować nie tylko kartą Wi-Fi w standardzie 802.11 b/g/n, ale też wyjściem HDMI, Micro USB i slotem na karty microSD. Co więcej, będzie to jeden z pierwszych tabletów tej firmy, w których zaimplementowane zostaną głośniki systemu Dolby Digital Plus – a więc pracujące tak, jak m.in. w Aspire R7.
Tablet ma pracować pod kontrolą Androida w wersji 4.2.2 Jelly Bean, podobnie jak większość ostatnich premier tego producenta. Ciekawostką jest też pięciomegapikselowy aparat główny z autofocusem, będący nieco lepszym, niż w większości urządzeń z tego progu cenowego – choćby z racji rozdzielczości.
Na pokładzie znajdziemy ponadto moduł Bluetooth 4.0, ułatwiający podpięcie tabletu do zestawów słuchawkowych, zewnętrznych klawiatur, drukarek i innych podobnych peryferiów. Acer mówi jeszcze o systemie IntelliSpin, którego zadaniem jest dostosowanie obrazu na ekranie tabletu tak, by usprawnić wykrywanie bieżącego położenia. Wygląda na to, że w końcu nastąpi koniec epoki niepotrzebnego „przekręcania” sprzętu.
Kiedy i za ile?
… niedrogi lub „niedrogi z 3G”
Acer będzie Iconię Tab A3 sprzedawać w wersji z samym Wi-Fi lub Wi-Fi i zintegrowanym modemem 3G. To dobrze, bo ilość chętnych na zintegrowane moduły komórkowe rośnie z dnia na dzień. Ważną rzeczą są też ceny tych modeli, mające wynieść odpowiednio:
- 249 dolarów za wersję z Wi-Fi;
- 299 dolarów za wersję z Wi-Fi i 3G;
W wolnym przeliczeniu jest to lekko ponad 1000 i niecałe 1300 złotych, choć oficjalnych polskich cen jeszcze nie znamy. Sprzedaż rozpocznie się w październiku i listopadzie (opcja z modemem) 2013 roku w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Nie znamy jeszcze polskich cen tabletu. Spodziewam się jednak, że mogą przekroczyć 1000 złotych – Acer musi utrzymać próg opłacalności, z którym jest utożsamiany w segmencie urządzeń mobilnych. Jeśli uda się wypozycjonować Iconię A3 na „średnią półkę”, to z pewnością zacznie ze sklepów znikać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Za 1300 gdy niewiele drozej jest nowy nexus 7 2?
przecież to jest na tym badziewnym „4 rdzeniowym” i przestarzałym mediateku, który jest wolniejszy od większości 2 rdzeniowców innych producentów -nawet Chińczycy którzy zaczynają się troche szanować omijają ten procek z daleka….