Na odbywających się właśnie targach IFA w Berlinie Acer przedstawił szereg urządzeń przeznaczonych dla graczy. Wśród nich jest Predator 6, napędzany przez flagowy układ chińskiego MediaTeka.
Acer Predator 6 jest według producenta smartfonem stworzonym dla graczy. Urządzenie określane tym mianem musi przede wszystkim cechować się naprawdę wydajnymi podzespołami i tutaj moim zdaniem Acer się przeliczył, ponieważ za wydajność Predatora 6 ma odpowiadać 10-rdzeniowy procesor firmy MediaTek – będzie to najprawdopodobniej MTK 6797, czy jak kto woli Helio X20. Złożony on będzie z dwóch rdzeni Cortex-A72 oraz dwóch czterordzeniowych klastrów Cortex-A53, różniących się między sobą maksymalnym taktowaniem. Nie byłoby w tym nic złego, gdyż abstrahując od mojego ambiwalentnego stosunku wobec sensu istnienia 10-rdzeniowych procesorów muszę przyznać, że procesor ten może być naprawdę wydajny. Jednak Helio X20 będzie współpracować z układem graficznym Mali-T880MP4, a ten nie grzeszy już podobnie efektowną wydajnością.
Wydajnościowo ten czterordzeniowy wariant czipu od ARM stoi między Adreno 320 a Adreno 330, czyli prezentuje poziom wcale nie najgorszy, bo zeszłorocznych flagowców (no, może ciut niższy). Warto brać jednak pod uwagę fakt, że MediaTek chcąc liczyć się we flagowej stawce producentów układów do urządzeń mobilnych nie może aż tak zostawać w tyle. Poza tym Predator 6 będzie najprawdopodobniej wyposażony w 6 calowy wyświetlacz, a taka przekątna (patrząc na ostatnie trendy) aż prosi się o zastosowanie modnej ostatnio rozdzielczości WQHD (2560×1440), z którą ten ,,biedny” układ graficzny sobie nie poradzi, zwłaszcza w rozbudowanych grach. A nawet gdyby tak się nie stało, to nie oszukujmy się – nie będzie to układ z zapasem mocy na lata.
Predator 6 ma być wyposażony – podobnie jak jego tabletowy odpowiednik – w system głośników Predator Quadio oraz inne, specjalne udogodnienia, których szerszy opis znajdziecie na AcerManiaKu. Oprócz tego wiemy jedynie o 4-gigabajtowej pamięci operacyjnej RAM i 21-megapikselowym aparacie głównym, więcej szczegółów poznamy zapewne w ciągu kilku najbliższych dni. Ale czy warto na nie czekać? Nie sądzę – tablet Predator 8 bedzie lepszym wyborem dla graczy.
Nasz kanał informacyjny z Berlina - IFA 2015
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Niezależnie od tego jak sensowny jest to sprzęt i czy pociągnie czy nie pociągnie, uważam że przedstawia zupełnie bardziej nowatorską koncepcję niż najnowsze konstrukcje Samsunga. Uważam, że puszka pandory została otworzona, nic nie napędza tak rozwoju podzespołów jak gry.