Acer Aspire One 722 – pierwsze wrażenia i galeria acerManiaKa

Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o debiutującym w sieci Vobis Digital Acerze Aspire One AO722-C52kk, a tymczasem zdążył on trafić już do maniaKalnej redaKcji. Ten niewielki komputerek na pierwszy rzut oka prezentuje wszystkie najważniejsze cechy przypisywane nowoczesnym netbookom: jest zgrabny, poręczny, a na dodatek nie kosztuje wiele. Jeżeli dorzucimy do tego świetnie ocenianą rodzinę procesorów AMD Ontario oraz oryginalną stylistykę, otrzymamy niezawodnego kompana na krótsze i dłuższe podróże. Czy maluch w trakcie kilkunastodniowych testów będzie w stanie zaoferować coś więcej niż tylko podstawową mobilność i wydajność jedynie przy korzystaniu z przeglądarki internetowej? Na odpowiedź na to pytanie będziecie musieli jeszcze poczekać, a tymczasem zapraszam do zapoznania się z pierwszymi wrażeniami z korzystania AO722-C52kk.

Acer Aspire One AO722-C52kk – specyfikacja techniczna

• Matryca: 11.6″ z podświetleniem LED (1366 x 768 pikseli)
• Procesor: AMD C-50 o taktowaniu 1.0 GHz
• Pamięć: 2 GB pamięci DDR3 RAM (1333 MHz)
• Grafika: AMD Radeon HD 6250 (zintegrowana)
• Dysk twardy: 500 GB SATA II
• Łączność bezprzewodowa: WiFi 802.11 b/g/n, Bluetooth 3.0
• Porty: 3x USB 2.0, 1x RJ-45, 1x VGA, 1x HDMI, 1x DC-in (wejście zasilania), 1x Kensington Lock, 1 x wejście mikrofonowe, 1x wyjście słuchawkowe
• Inne: czytnik kart pamięci 2w1, wbudowana kamerka internetowa 1.3 MPix
• Bateria: 6-komorowa litowo-jonowa
• Wymiary: 260 mm x 185 mm x 36 mm
• Waga: 1.3 kg
• OS: Windows 7 Home Premium

Ceny najtańszej konfiguracji

Acer Aspire One 722 można znaleźć w Ceneo od 1.459 zł - na razie ma go tylko 1 sklep.

Acer Aspire One 722 to spory jak na netbooka komputer mobilny o ciekawej stylistyce. Gdyby nie specyficzny wzór na klapie ekranu, można by stwierdzić, że na tle konkurencji nie wyróżnia się pod kątem designu. A jednak owa drobnostka jest jak pieczęć, która nie pozwala pomylić malucha Acera z produktami innych firm.

Poza charakterystycznym napisem Aspire One w centrum pokrywy wyświetlacza, projektanci ozdobili ją również specyficznym wzorem, który nieuchronnie kojarzy się z kręgami powstającymi na wodzie. Poza czysto designerskim aspektem, motyw ten także można odczytywać alegorycznie. Tak jak kropla drąży skałę, tak Aspire One 722 wykonany został z precyzją, pasją i cierpliwością. Całość naprawdę robi pozytywne wrażenie.

Netbook, który otrzymaliśmy do testów jest koloru czarnego, choć na rynku można dostać również modele z niebieskim lub czerwonym ubarwieniem obudowy. Każdy z nich prezentuje się elegancko, choć ma w sobie odrobię nieuczesanej fantazji.

Obudowa malucha jest błyszcząca, ale na szczęście łatwo się nie palcuje i nie brudzi. Wszystkie jej elementy dobrze do siebie dopasowano, choć pod wpływem intensywnego nacisku punktowego okolice zawiasów mogą nieco się odkształcać. Skoro przy nich już jesteśmy to trzeba zauważyć, że matryca nie jest idealnie przytrzymywana przez liche zawiasy. Na pierwszy rzut oka zdają się one właściwie scalać ekran z jednostką centralną, ale po dłuższym użytkowaniu mogą dać się we znaki. Radzę zapomnieć o trzymaniu AO722 bezpośrednio za wyświetlacz i w ten sposób go przenoszeniu.

Netbook zaopatrzony został w 11.6-calowy ekran pracujący z natywną rozdzielczością 1366 x 768 pikseli. Spoglądając jedynie przez pryzmat gabarytów, opisywanego Acera spokojnie można by zaliczyć do segmentu sub-notebooków. To nie byłoby trafne zaszufladkowanie, bowiem maluch napędzany jest przez dwurdzeniowyAPU AMD C-50, któremu o wiele lepiej idzie rywalizacja z intelowskimi Atomami, a nie układami Core iX.

Niestety, powierzchnia ekranu jest silnie refleksująca, przez co niektórzy z miejsca skreślą AO722 jako swój potencjalny cel zakupu. Podświetlenie matrycy, kontrast oraz odwzorowanie kolorów stoją na wysokim poziomie, odnosząc się oczywiście do standardów netbookowych.

Acer Aspire One 722 zaopatrzony został w klawiaturę typu chiclet, na której pisze się przyjemnie. Poszczególne przyciski są duże, płaskie i charakteryzują się twardym skokiem. Dzięki wyraźnej czcionce oraz łatwo wyczuwalnej palcami powierzchni płytek, przyzwyczajenie się do tej konstrukcji nikomu nie powinno przysporzyć większych problemów. Oczywiście, w netbooku nie starczyło miejsca na wydzieloną sekcję numeryczną oraz odseparowanie klawiszy strzałek od bloku centralnego.

Umieszczony pod klawiaturą touchpad nie odbiega znacznie od tego typu urządzeń stosowanych przez Acera w większości swoich tańszych komputerów mobilnych. Jest wystarczającej wielkości i działa względnie precyzyjnie, czego niestety nie można powiedzieć o zamieszczonej poniżej belce imitującej działanie przycisków myszy.

Acer Aspire One 722 wydaje się być typowym przedstawicielem segmentu „netbooków na sterydach”. Maluch jest przyzwoicie wykonany, ma mocne podzespoły, a na dodatek producent obiecuje możliwość ponad 7-godzinnej pracy na baterii. Wszystko wskazuje zatem na to, że przez najbliższe dwa tygodnie nie będę miał powodów do narzekania! Na zakończenie zapraszam do obejrzenia załączonej galerii zdjęć mini-laptopa i wyczekiwania pełnej recenzji netbooka!