AKTUALIZACJA: opublikowaliśmy już pełen test Acer Aspire Timeline Ultra M5. Zapraszamy do jego lektury.

Acer Aspire Timeline Ultra M5 to jeden z najnowszych, a zarazem najciekawszych laptopów w ofercie firmy Acer. Choć nie jest Ultrabookiem, z powodzeniem może z nimi rywalizować – wszystko za sprawą bardzo mocnej specyfikacji technicznej, smukłej obudowy ze stopu magnezu i bardzo stonowanego, ale eleganckiego wyglądu.

Ten niezwykły sprzęt w czwartek wjechał do maniaKalnej redaKcji – tym samym prawdopodobnie jako pierwsi na świecie otrzymamy możliwość sprawdzenia, na co stać nową serię Ultra M. Już niebawem przygotujemy dla Was wyczerpujący test Acer Aspire Timeline Ultra M5, a tymczasem zapraszamy do lektury naszych pierwszych wrażeń.

Laptop dla biznesmena

Na przekór obecnej modzie, Acer postawił na bardzo stonowaną kolorystykę, która w wypadku Aspire Timeline Ultra M5 okazała się byś strzałem w dziesiątkę. Smukła linia, obudowa wykonana ze szczotkowanego stopu magnezu i stalowy kolor dały w rezultacie bardzo udaną kombinację. Laptop szczególnie mocno spodoba się osobom poszukującym sprzętu, który tak samo dobrze prezentować się będzie na biznesowym spotkaniu, jak w zaciszu domowego salonu.

Przeciwników matryc typu glare już teraz musimy zmartwić – 14-calowy wyświetlacz maszyny jest niestety ukryty za błyszczącą powłoką, co skutecznie utrudni pracę w pełnym słońcu. Warto jednak wspomnieć, iż po ustawieniu jasności ekranu na maksymalny poziom, komfort pracy wyraźnie rośnie – oczywiście pociąga to za sobą większe zużycie energii, co nie jest specjalnie dobrą wiadomością biorąc pod uwagę fakt, iż dysponujemy tylko 3-komorowym akumulatorem.

Wygodny pulpit roboczy, ale…

Na uwagę zasługuje pulpit roboczy notebooka w całości wykonany z tego samego materiału, co pokrywa komputera – prezentuje się bardzo stylowo i jest przyjemny w dotyku. W kwestii klawiatury Acer zaproponował rozwiązanie typu wyspowego, z długimi klawiszami Shift i jednopiętrowym Enterem. Blok strzałek został wydzielony, co z pewnością ułatwi bezwzrokową obsługę komputera.

Całości dopełnia duży clickpad, czyli połączenie płytki dotykowej z przyciskami myszy. Po pierwszych kliku godzinach spędzonych z komputerem napisać możemy, że gładzik jest wygodny, ale ma jedną wadą – na dotyk wrażliwe są rejony przycisków, co powoduje, że klikając jednocześnie wpływamy na pozycję kursora. To drobna, ale irytująca wada.

Mobilny i funkcjonalny

Przy wadze nieznacznie przekraczającej 1,8 kg i wymiarach 340 x 246 x 23 mm, notebook spokojnie może być traktowany jako mobilne narzędzie do pracy w podróży. Ustępując Ultrabookom w kwestii gabarytów, zachowuje większą funkcjonalność – producent wyposażył ten model w 14-calowy ekran, zestaw modułów WiFi i Bluetooth (4.0), napęd DVD (Super Multi DL), pojemny dysk SSD (256 GB) oraz zestaw portów, pośród których nie zbrakło USB w standardzie 3.0 (dwa gniazda), czytnika kart SD, wyjścia HDMI oraz portu LAN.

Acer Aspire Timeline Ultra M5 to niewątpliwie laptop wydajny. Sercem maszyny, w testowanej przez nas konfiguracji, jest procesor Intel Core i7-3517U, a zatem przedstawiciel premierowej rodziny Ivy Bridge, której oficjalny debiut nastąpił niespełna miesiąc temu. Do tego dostaniemy 4 GB podręcznej pamięci RAM, co powinno w zupełności wystarczyć do codziennej pracy.

Jak widać po wyposażeniu, komputer stanowi próbę znalezienia kompromisu pomiędzy funkcjonalnością pełnowymiarowego notebooka i i wielkością smukłego Ultrabooka. Czy koncept Acera jest udany? Czy sprzęt ma szansę zaistnieć na trudnym, polskim rynku? O tym przekonacie się już niebawem, czytając nasz test Aspire Timeline Ultra M5. Tymczasem piszcie w komentarzach o tym, na co Waszym zdaniem powinniśmy zwrócić szczególną uwagę analizując możliwości tej ciekawej maszyny.

Galeria Aspire Timeline Ultra M5