W świecie elektroniki użytkowej rok dla sprzętu potrafi być jak cała wieczność. Są jednak urządzenia, które zdają się wcale nie podlegać tej zasadzie. Acer Aspire 5742G wydaje się tego doskonałym przykładem – notebook już niemłody, a ciągle cieszący się sporą popularnością. Czy jednak warto jeszcze w niego inwestować?
Klasyka gatunku
Na polskim rynku ten model Aspire zadebiutował jesienią 2010 roku. Już wówczas był przedstawiany jako sprzęt ze średniej półki, przeznaczony do codziennej pracy, z potencjałem na okazyjne „coś więcej”. Wydawać by się więc mogło, że prawie 2 lata później, w połowie 2012 roku, 5742G będzie już modelem zapomnianym, zaginionym gdzieś w odmętach historii. A tu nic podobnego. Sprzęt Acera ciągle jest na rynku i ma się całkiem nieźle. Po części z pewnością jest to zasługa ceny, bo nie trzeba wcale daleko szukać, by znaleźć tego notebooka za około 1 800 złotych. Na metkę jednak nie można zrzucać całej popularności tego sprzętu, bo w najmocniejszej konfiguracji potrafi być droższy nawet o tysiąc złotych.
Choć Aspire 5742G nie plasuje się na szczególnie wysokiej półce, ani pod względem ceny, ani wydajności, wizualnie prezentuje się bardzo elegancko – przynajmniej póki jest zamknięty. Nie ma tu żadnych designerskich udziwnień ani eksperymentów, jest za to styl – nie nadmiernie efektowny, ale za to jaki przyjemny dla oka. Zastosowanie chropowatej faktury na klapie wypadło dobrze, natomiast kiedy otworzymy komputer, wrażenie elegancji trochę blednie. Nie dlatego, że notebook Acera nagle staje się szpetny, ale po prostu staje przed nami wówczas najzwyklejszy 15-calowy laptop na świecie. Ani brzydki, ani ładny… po prostu typowy.
Jakość przyjemnie zaskakuje
Jak na zwykłego notebooka przystało, do zwykłych zadań nadaje się całkiem nieźle. Jeśli szukacie komputera do pracy biurowej, propozycja Acera powinna was usatysfakcjonować. Duża klawiatura została wyposażona w pełny panel numeryczny. Pisze się na niej całkiem przyjemnie, przyciski mają dobrze dopasowany skok i opór. Jedyne do czego można się w tym przypadku przyczepić, to nie najsolidniejsza konstrukcja. Klawiatura potrafi się ugiąć, co jest o tyle dziwne, że cała reszta obudowy jest bardzo solidna, do jej spasowania również nie można mieć zarzutów. Gładzik nie budzi żadnych zastrzeżeń.
Możliwości tego komputera w zakresie łączności nie rzucają na kolana, ale powinny zaspokoić wszystkie najbardziej podstawowe potrzeby. Aspire 5742G ma wyjścia HDMI oraz D-Sub, czytnik kart pamięci i 3 gniazda USB 2.0, z siecią natomiast łączy się przez Wi-Fi lub przez RJ-45. Nic ponad absolutny standard, takie wyposażenie w zupełności jednak wystarcza do codziennego użytkowania sprzętu. Dodać należy, że komputer pracuje cicho i nie grzeje się nadmiernie. Przy niewielkim obciążeniu, laptop powinien działać ponad 3 godziny. Kultura pracy niewątpliwie jest jego zaletą.
Przyzwoite wnętrze
Na pokładzie Acera Aspire 5742G można znaleźć procesory Intel Core i3 lub Intel Core i5 (Core i5-460M w najmocniejszej konfiguracji), niech was jednak nie zwiedzie nazwa kojarząca się z współczesnymi maszynami. To wszystko modele jeszcze sprzed wejścia na rynek linii Sandy Bridge. W połączeniu z 3 GB pamięci RAM i kartami graficznymi takimi jak NVIDIA GeForce GT 420M albo 540M, pod koniec 2010 roku wypadało to nawet przyzwoicie. Ot, średnia półka. Dało się nawet pograć we współczesne temu komputerowi produkcje, choć nie zawsze w wysokich detalach. Z dzisiejszymi hitami nie ma on jednak szans się mierzyć, w związku z czym nie powinniście mieć oporów przed zdecydowaniem się na tańszą wersję z graficzną alternatywą od AMD – Radeonem HD 5470. Potwierdzają to również opinie z sieci.
Szukając średniej klasy notebooka do gier, można brać pod uwagę zarówno modele z kartą GF GT 540M, jak i z konkurencyjnymi rozwiązaniami AMD (Radeon HD 6550M i Mobility Radeon HD 5650). Ich osiągi w grach okazały się bowiem bardzo zbliżone.
– fragment recenzji Aspire 5742G z serwisu notebookcheck.pl.
Nie jest to typowy komputer do gier (przynajmniej tych względnie nowych), ale z multimediami radzi sobie nawet znośnie. Niestety nie ma nawet co notebooka wynosić na zewnątrz, bo połyskująca matryca skutecznie utrudnia komfortowe korzystanie z ekranu. Nie to jednak jest największym problemem 15-calowego ekranu o rozdzielczości 1366 x 768. Nie zachwyca również niewielki kontrast i bardzo przeciętne kąty widzenia – nie trzeba się daleko wychylać, by obraz zaczął blaknąć. Biorąc jednak pod uwagę cenę maszyny, nie spodziewaliśmy się dużo lepszych osiągów. W końcu za mniej niż 2000 zł nie można mieć wszystkiego, prawda?
Warto kupić Aspire 5742G?
Jeśli szukacie przenośnego komputera, który ma zaspokoić podstawowe potrzeby, Acer Aspire 5742G będzie w sam raz. Można go kupić za mniej niż 2 tysiące złotych, a oferuje wszystko, czego potrzeba do pracy biurowej i przeglądania Internetu. Nie warto jednak inwestować w droższe wersje, bo nowe gry i tak są poza ich zasięgiem, a ile byście nie szukali, to nie znajdziecie tego modelu z lepszym wyświetlaczem. W segmencie budżetowym ten sprzęt to solidna pozycja, warto więc poważnie brać go pod uwagę.
…mam tego laptopa od miesiąca i jest to mój pierwszy laptop w życiu. Jak dla mnie bez zastrzeżeń. wszystko w nim śmiga jak należy, łącznie z najnowszymi na dzień dzisiejszy grami dostępnymi na rynku. Dla mało i średnio zaawansowanych w tej cenie laptop REWELKA…
– opinia zamieszczona na platformie Ceneo
Ceny Acer Aspire 5742G
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.