Jeszcze do października zeszłego roku, decydując się na tablet zwracaliśmy uwagę w zasadzie tylko na jego fizyczne atrybuty i konfigurację podzespołów. Od kiedy jednak Windows 8 wkroczył w segment urządzeń mobilnych – w tym tabletów – pojawił się przed wszystkimi potencjalnymi nabywcami kolejny dylemat: jaki system operacyjny wybrać? Wszak „nowy” nie zawsze jest równoznaczny z „lepszy”. Jak jest w tym przypadku? Czy ósma odsłona okienek jest atrakcyjniejsza od „zielonego ludzika”?
Android czy Windows 8?
Chyba każdy, kto kiedykolwiek korzystał ze smartfonów kojarzy wizytówkę Androida – zielonego ludzika pojawiającego się przy każdej nowej odsłonie w różnych formach. Wraz z kolejnymi generacjami telefonów funkcjonalność oprogramowania Google rosła, a pozycja na rynku stabilizowała się. Nie powinno zatem dziwić wybranie właśnie tego systemu, jako podstawowego softu dla tabletów, które od słuchawek różnią się często jedynie brakiem funkcji dzwonienia (a obecnie nawet to nie jest już wyraźną granicą).
Co nam może zaoferować Android? Niemalże wszystko. Google Play oferuje mnogość przeróżnych aplikacji, które możemy ściągnąć za darmo lub za odpowiednią opłatą, przy czym codziennie pojawiają się kolejne pozycje. Jeśli chcemy uniknąć zbędnych kosztów, zawsze znajdzie się jakaś darmowa alternatywa. Możemy zmodyfikować nasz (i tak prosty w obsłudze) interfejs i uatrakcyjnić wygląd systemu. Co więcej, dzięki otwartej licencji możemy ingerować w strukturę kodu, zrootować system, a jeśli się nie boimy – zainstalować inną jego wersję, dopracowaną przez utalentowanych programistów z całego świata. Tablety pracujące w oparciu o „zielonego ludzika” sprawdzą się w roli narzędzi biurowych, odtwarzaczy multimediów, mobilnych konsol, a także czytników PDFów. Niestety to spektrum możliwości niesie ze sobą pewną cenę. System z pozoru stabilny może bardzo łatwo odmówić posłuszeństwa, jeśli zostanie odpowiednio zaatakowany. Nikt też nie ręczy za pełną kompatybilność ze wszystkimi aplikacjami z marketu. Tego problemu zaś przeciętny użytkownik nie ominie. Warto też wspomnieć o rzeczy, niekoniecznie dla początkujących użytkowników oczywistej – tablet z Androidem oferuje inny komfort pracy, niż komputer z Windows. Począwszy od nawigacji po systemie, po zarządzanie plikami i wsparcie dla programów.
Po drugiej stronie mamy Windows 8. Bez względu na urządzenie, na którym zostanie zainstalowany, system zawsze wygląda tak samo, co jest jedną z jego zalet i cech charakterystycznych. Programiści z Redmond stworzyli uniwersalny OS, dzięki któremu odchodząc od komputera i sięgając po tablet, wciąż pozostajemy w obrębie jednolitego środowiska pracy.
Do niedawna „okienka” były uznawane za jeden z mniej stabilnych systemów operacyjnych. Wraz z ósmą odsłoną sytuacja nieco się zmieniła – przynajmniej w kontekście użytkownika nie ingerującego w „wnętrze” systemu. Microsoft przegonił Androida pod względem bezpieczeństwa i stabilności softu. Przeciętny zjadacz chleba składa większość decyzji na barki oprogramowania pozwalając mu wysyłać raporty, szukać aktualizacji oraz filtrować treści. Jednocześnie użytkownik może całkowicie zmienić swoje środowisko pracy i ma dużą kontrolę nad elementami interfejsu graficznego. Najważniejszą zaletą softu jest jednak ogromna kompatybilność z programami i aplikacjami. Jeśli kiedykolwiek brakowało nam na Androidzie możliwości zainstalowania autorskiego oprogramowania dostępnego jedynie pod „okienka”, tutaj mamy taką możliwość (uwaga: wyjątkiem jest wersja Windows 8 RT, która nie jest kompatybilna z desktopowymi programami). Do tego Microsoft mocno inwestuje w swój sklep z aplikacjami, będący odpowiedzią na platformę Google Play. Brakuje nam obsługi technologii Flash? Ściągamy odpowiednią wtyczkę. Nie uświadczymy też problemów ze sterownikami – wystarczy odnaleźć odpowiednią paczkę w sieci (o ile system już nie posiada domyślnych, wbudowanych sterowników danego akcesorium).
Jaki tablet wybrać?
Uzależniając wybór tabletu od systemu operacyjnego musimy być świadomi jednej z najważniejszych różnic – Windows 8 jest systemem o większych wymaganiach sprzętowych. Historia pokazała, że Android będzie pracował niemal na każdym urządzeniu – wystarczy dopasować wersję do konfiguracji podzespołów. Tymczasem programiści Microsoftu długo się głowili nad tym, gdzie mogliby umieścić „okienka”, aby przyniosły im chlubę (zacinający się i wieszający system pogorszyłby jedynie reputację firmy). Tak też na rynku zaczęły się pojawiać platformy uzbrojone w procesor Intel Atom – np. Iconia Tab W510P, którego wcześniejszą wersję testowaliśmy na łamach naszego serwisu.
Na Atomie świat się jednak nie kończy. Wystarczy spojrzeć na modele droższe, ale też wydajniejsze – np. Acer Iconia Tab W700P oferujący ekran Full HD oraz moc obliczeniową procesora Intel Core i3 lub i5. Do tego na pokładzie znajdziemy dysk SSD o dużej pojemności, a w zestawie klawiaturę jako akcesorium. Widać po tym jak cienka jest współcześnie granica pomiędzy tabletami z Windows 8, a ultrabookami z ekranem dotykowym.
Tymczasem Android gości na urządzeniach o niższej wydajności. To jednak oznacza, że tablety z zielonym ludzikiem są też odpowiednio tańsze. Na co możemy liczyć? Dla przykładu Acer Iconia Tab A211 został uzbrojony w trzecią generację, czterordzeniowej Tegry (4x 1,2 GHz), 10,1-calowy ekran i łączność 3G. Brzmi atrakcyjnie? Z pewnością nie tak bardzo jak intelowskie i5, ale z powodzeniem wystarczy, aby podtrzymać płynną pracę sprzętu zaprojektowane z myślą jako podręczny komputer do podróży.
Oczywiście nie zawsze chcemy wydawać górę pieniędzy na sprzęt, który będziemy używać jedynie w drodze do pracy lub szkoły. Istnieją o wiele tańsze alternatywy, które jeszcze lepiej pokazują wyższość cenową Androida. Acer Iconia B1 został wyposażony w dwurdzeniowy procesor MTK 8317T oraz 512 MB podręcznej pamięci RAM. Na pokładzie znajdziemy jednak 16 GB pamięci magazynowej, co pozwoli nam przechowywać muzykę oraz ulubione klipy, a także szereg dokumentów i książek.
Podsumowanie
Wybór pomiędzy systemami Android i Windows 8 powinien nastąpić jeszcze zanim zaczniemy rozważać zakup konkretnego modelu. Jak widać w obu przypadkach musimy się liczyć z pewnymi ograniczeniami, ale możemy też liczyć na solidne korzyści. Osoby szukające podręcznego odtwarzacza, konsoli czy czytnika, z pewnością sięgną po tańsze alternatywy z „zielonym ludzikiem”. Z kolei zwolennicy kompatybilności i możliwie najbardziej optymalnego środowiska do pracy, wybiorą „okienka”.
A na co Wy się zdecydowaliście?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Myślę, że to zależy od potrzeb- android jest tańszy, zajmuje mniej miejsca (i dlatego raczej jest stabilny), nadaje się raczej do gier, zdjęć, filmów itp. Za to windows jest droższy, ma więcej funkcji, zajmuje więcej miejsca, nadaje się do prac biurowych (np. exel czy power point), do przeglądania internetu i do zaawansowanych gier. Osobiście sama nie wiem co wybrać. Miałam androida, ale windowsa na tablecie nigdy nie testowałam. Chciałabym mieć dostęp do gier, zdjęć, filmów i móc przeglądać internet. Takie coś między androidem a windowsem- bardziej zaawansowane niż android, ale nie aż tak jak windows.
Po trzech latach i sześciu miesiącach z powodu narastających problemów z flashem na androidzie zdecydowałem się zmienić tablet na taki, który tych problemów nie ma. Siłą rzeczy wybór padł na coś z Win8. Dla mnie rewelacja. Wreszcie wszystko działa jak należy. Zero problemów z czymkolwiek. Nie ma takiej siły, która mnie przekona do powrotu do tabletu z Androidem. Byłem jego zwolennikiem do czasu gdy flashe działały jak tako. Niestety animatorzy Androida chyba się zaczynają gubić w tym, co chcą zaoferować użytkownikom. Przemyślcie zakup tabletu z Windowsem 8. Potedtujcie go kilka dni jeśli możecie. Ten system doskonale się czuje na tabletach i jednocześnie znosi ograniczenia jaki narzuca Android. Android może jest konkurencją dla iOS-a, ale przy Win8 po prostu odpada na pierwszym okrążeniu.
Przed podjęciem ostatecznej decyzji warto jest… znaleźć tablet i spróbować się nim pobawić.
Przed podjęciem ostatecznej decyzji zawsze należy pamiętać o tym, by porównać dostępne na rynku modele i zapoznać się z informacjami na ich temat. Szczególnie w przypadku osób, które na co dzień nie interesują się nowinkami technologicznymi.
Co mnie wkurza w tabletach z Androidem, to ten czarny pasek z soft-buttons, który zajmuje część ekranu, czyniąc ją praktycznie bezużyteczną dla większości aplikacji. W wyniku tego 99% tabletów 7-calowych tak na prawdę wcale nie ma tych 7 cali tylko mniej.
Jest to o tyle dziwne, że w smartfonach te przyciski wyprowadzone sa na obudowę, nie zabierając części ekranu.
Wyjątkeim są ostatnie tablety Samsunga i chyba jakiś model Kiamo, gdzie przyciski ktoś mądry umieścił na obudowei. Ave Samsung!
Byłbym za laptopem z Win8, ale z tego co wyczytałem nie wszystkie aplikacje windowsowe dają się odpalić – w szczególności jedna na której mi zależy, a właściwie od której zależy mój sens kupna takiego tabletu. Chodzi o klienta VPN CISCO. Oryginalny ponoć nie chodzi. A ktoś może wie czy uda się odpalić alternatywnego klienta https://www….t/software ? Byłbym wielce wdzięczny za odpowiedź.
Kto che pełnego wondowsa w małym 8 calowym tablecie to czekajcie na dell venue 8 !!! Rewelacyjna maszyna za troche ponad 1000zl. Na YouTube wszyscy zgodnie chwalą ten sprzęt. Kto chce większy ekran to fajny jest venue 11 z 10.8 cala ekranem tez na atomie. Dla wymagających jak np ja zaraz pojawi sie dell xps 11 ekran o rozmiarze 11.6 i rozdzialce 2550×1440 i5 ssd tyle ze łączony z klawiaturą jak laptop lub bliżej yoga lenovo ale w pięknym dizajnie. Pozdro
A kiedy Acer W4 z MS Windows’8.1 będzie w sklepach bo jestem zainteresowany zakupem 🙂
tylko i wyłącznie windows.
android dla dzieciaków
Panowie i panie. Zartykulu rozumiem ze na tabletu jest Windows 8 RT na którego nie za instaluje np winampa takiego pobranego znetu co dziś
A np na Windows 7, XP itp?? Czy SA inne wersje windowsa na tabletu na których juz sobie za instaluje takiego winampalub np pirackiego offica 2010? To z piratem to tak z ciekawości bo chce wiedzieć czy jest jakiś tablet na którym zainstaluje to co na kompie. Oczywiście wiem ze dużo mniej wydajniejszy 🙂 jeżeli SA takie proszę podać 😉
odpowiadając na pytanie- tablet z win8
jak cenicie sobie komfort i dobrą zabawę to tylko high-end z Androidem… Natomiast jak ktoś lubi męczyć się z Windozą to jego sprawa…
A ja zdecydowanie polecam tablet z Windows 8.
Sam kupiłem sobie Asusa VivoTab Smart i ciagle jestem pod wrażeniem.
Wcześniej miałem tablet z Androidem, mam całkiem fajny telefon z Androidem ale Windows z ekranem dotykowym to naprawdę bardzo fajne wrażenia. Korzysta się super.
Gesty a do tego pulpit z możliwością uruchomienia starszych programów.
Żałuję, że nie miałem możliwości testowania iPada bo chętnie bym porównał pracę na nim do Androida i W8…
Zanim pojawił się Windows 8 był Windows 7 i Windows XP w wersjach tabletowych. Było to w czasach, kiedy pod nazwątablet były sprzedawane tablety a nie slate. Dla nieznających różnicy. Tablet to notebook z obracanym dotykowym ekranem. Slate to urządzenie bez fizycznej klawiatury.
Tablety z Windows są na rynku od około 10 lat.
Sam mam tablet Acera, którego kupiłem z Windows 7 a później zupgradowałem do 8.
Autor trochę przemilczał bardzo ważną kwestię masa i czas pracy na jednym ładowaniu. Pomiędzy i3 i5 a ARM’ami jest przepaść w tym aspekcie. Jeżeli tablet miałby ważyć powyżej 500-600g i pracować mniej niż 6-8 godz, to lepiej aby był laptopem z ekranem dotykowym.
System dla laptopa to wybrał bym Windows a na tablet co kto woli..
Tak na marginesie… alternatywa to jest tylko jedna, możliwości jest wiele, a w tym przypadku – tańszych modeli. A w ogóle – fajny artykuł. Dzięki.
android zawsze będzie wygrywał dopóki będzie darmowym systemem bez ograniczeń, systemy windows to przede wszystkim droga licencja i odgraniczenia w modyfikowaniu, android jest usprawniany także przez użytkowników i to jego duża przewaga a google na tym systemie zarabia gdzie indziej
Ubuntu to nie jest pełnosprawny system, to raz, bo nie wszystko co uruchomisz na windowsie od strzała odpalisz na Ubuntu bez, wybaczcie słownictwo ale walczyłem trochę z różnymi dystrybucjami linuxa, pierd*nia się z wine i innymi repozytoriami a i wtedy nie wszystko działa jak należy. Przeciętny użytkownik nie będzie się w tym chciał babrać i żaden psychofan linuxa nie wmówi mi, że to jest system dla każdego. Po drugie, żeby taki port ubuntu działał sprawnie i płynnie, też trzeba trochę mocy przerobowych.
A po trzecie, odpalenie ubunciaka na tablecie wymaga roota czyli utraty gwarancji i znowu – grzebania w systemie co nie każdy umie i chce robić. A Windows po prostu na tablecie jest i działa. Zatem mamy zwycięzcę.
A ja wolę zapłącić za licencję niż jak ma evil googlighting stranger handlować moimi danymi.
Nie zapominajmy o tym, że możemy na Androidzie uruchomić darmmowego Ubuntu i też mamy pełnosprawny system, wymagany jest tylko root na naszym urządzeniu!
”Acer Iconia B1 został wyposażony w dwurdzeniowy procesor MTK 8317T oraz 512 GB podręcznej pamięci RAM.” Jezus MaRyja ja tez chce tablet 512 GB ramu oO
Korzystam zarówno z tabletów z Androidem jak i iPada opartego na iOSie. Zarówno iPad jak i tablety androidowe posiadają multum zalet i tego nie da się ukryć ale też posiadają sporo ograniczeń. Dlatego też teraz postanowiłem kupić tabet z Windowsem 8Pro i rozważam zarówno produkty Acera (W510 i 700) oraz Asusa Vivo smart Tab. W każdym bądź razie tablet oparty o system Microsoftu przestaje być tylko tabletem ale staje się prawdziwym komputerem z możliwościami charakterystycznymi dla laptopów. Tym bardziej warto się zastanowić nad tabletem z Windows 8Pro, iż Microsoft pozwolił na zmniejszenie ekranów tabletów z tym systemem a co za tym idzie prawdodobnie i ich cena spadnie.Tutaj na horyzoncie za jakiś czas pojawić ma się Acer Iconia Tab W3 o przekątnej 8″ dzięki czemu będzie większy wybór niedużych ale bardzo funkcjonalnych urządzeń tabletowych. Ten tablet również mnie interesuje jako urządzenie, które chętnie bym sobie kupił gdyż nawet tablet o tak niewielki wyświetaczu dzięki prawdziwemu systemowi będzie posiadał większe możliwości użytkowe niż najbardziej wypaśne androdwce oraz iPaday wszystkich generacji razem wzięte.
Mnie tylko interesuje tablet tani z Windows’8
Staszku – ha, ha, ha. A czy czasem Google nie dąży do monopolu na smartfonach i tabletach? 😉
Dla mnie – zdecydowanie Windows 8. Po pierwsze, uwielbiam kafelki, a po drugie – to w końcu Windows i nie wyobrażam sobie gdziekolwiek na sprzęcie Androida. Właśnie zamówiłem Iconię W700, a od jutra… chyba przestaję korzystać z laptopa. :-))
Staszek przynajmniej ma jakąś pasję! To się chwali. Tacy czasem pchają świat naprzód. Ja zdecydowanie po prostu kupuję takie zabawki które mi najbardziej pasują a czas i energię poświęcam aby zdobyć na nie fundusze wykonując to co robię najlepiej. Oczywiście będę mu wdzięczny jak uda mu się obniżyć cenę tabletów z Windows. Jednak na zakup sprzętu który mi nie pasuje nie dam się namówić. Nawet dla tzw. celów wyższych. Faktycznych lub urojonych
Tablety na klasycznym CPU Core u mnie się nie sprawdziły. Nie ta ergonomia. Moja idea to 500g i przynajmniej 8h „internowania”. W700 jest za ciężki, za krótko trzyma na aku, wentylator, grubość itd. a nie wyeliminował konieczności posiadania dużego peceta. To zdecydowanie nie moja bajka
Widocznie… jesteśmy z innych bajek. 🙂 11,6-13,3 to dla mnie idealne rozmiary wyświetlacza, a 10,1 jest zwyczajnie za małe. A na ciężkość i grubość… zależy, jak patrzeć. Jeśli przyjąć, że W700 to „laptop w formie tabletu”, to jest bardzo lekki.
Dobrze to ująłeś. Laptop w formie tabletu. Ta bajka mnie nie przekonała. Miałem okazje. Jeśli potrzebuje w powietrzu cos wykonać to przy pewnej wadze i wielkości trzymanie urządzenia w jednej ręce i macanie druga szybko przestaje być mile. Tak jak i przy laptopie. Tablet ujmuje mnie nieco inna ergonomią. Prawdziwy tablet a nie cos co próbuje być wszystkim. Ale zakładam, ze ktoś inny może mieć zarówno inne wymagania jak i po prostu silniejsze łapska 🙂
Do przeglądania internetu poza domem wystarcza smartphone, a w domu kilkaset gram więcej nie jest problemem a te kilkaset gram zapewnia znacznie większy komfort pracy w warunkach stacionarnych.
Taki Vivo Tab od Asusa waży właśnie 5** gram.
Na litość Boską! Ludzie nie kupujcie tabletów z windowsami. Nie karmcie kolejnego pieprzonego monopolu, bo będzie jak na PC, że dostaniecie 1 licencję przypisaną do sprzętu a nie do człowieka OSa za bardzo ciężkie pieniądze!
Won z monopolistami, niech idą do diabła ze swoim złodziejskim i syfnym podejściem (przez 12 lat nie potrafili nawet Windowsa XP załatać).
Wybierajcie zawsze alternatywę, nigdy wielkiego monopolisty inaczej sami wpędzicie się w nędzę, niewolę i bezndziejną jakość za ogromne pieniądze!
Licencja na 1 stanowisko głupiego windowsa czy office kosztuje tyle co kompletny 7″ tablet!
jak MS wygryzie Androida to tyle samo wam rypną za licencję za tablet i co roku nowa niekompatybilna wersja by suckerzy płacili.
Ludzie, olewajcie produkty microsoftu na tabletach i telefonach bo inaczej wszyscy będzie w d… jak na pecetach.
Wyborny butthurt, milordzie.
A jeśli chodzi o pytanie na końcu artykułu – obecnie mam Note’a 10.1 3G, z Androidem na pokładzie, ale coś czuję, że za parę miesięcy się przesiądę na coś z Windowsem 8 (może Iconię W700, jak mój budżet pozwoli), bo tablety ARM to jednak trochę zabawki, na pełnoprawny komputer się nie nadają.
Iconia? Polecam. Chociaż się nie zdziw, jak przy mocniejszym obciążeniu wentylatory zawyją…
Monopolista? Proszę Cię, a jak nazwiemy google który opanowuje dużą część rynku?
google udostępnia androida za………. darmo, MS każe sobie płacić za wersje oem
A jaki udziałma evill goglighting stranger w rynku smartphonów i tak zwanych tabletów?
Skąd mają kasę? Z kradzieży danych, które później odsrzedają reklamodawcą.
ich wyszukiwarka to najgorsze narzędzie szpiegowskie na świecie.
Windows desktopowy jest dziurawy jak każdy OS otwarty. Dlatego Microsoft wyciągnąwnioski i podobnie jak Apple idą w kierunku systemu zamkniętego gdzie aplikacjie można instalowaćtylko ze sklepu. Dzięki czemu nie ma wirusów i piractwa.
Android jest dziurawy jeszcze bardziej niż Windows XP i pełno na niego wirusów i piractwa… i właśnie dlatego jest taki popularny bo ludzie uwielbiająpiractwo, które zawsze idzie w parze z wirusami.
Na androida pisać aplikacje i udostępniać je możemy wszyscy.W Windows jest to zastrzeżone tylko dla Microsoft,stąd wyższość androida nad Windowsem.To już są miliony darmowych aplikacji
Wybrałem Win8 na Atomie. Typowa ergonomia tabletu do codziennego „internetowania”, a w razie potrzeby Silverlight, pełny Excel, program księgowy i setki innych zastosowań, niedostępnych dla Androida. Niestety brak tanich, „chińskich” odpowiedników zmusza do wydania poważnych kwoty …
Czekam na Acer W4 z W8.1 w sklepach w Polsce i doczekać się nie mogę … innych ofert od konkurencji tez jak na lekarstwo i żadnego wyboru 🙁