REKLAMA TOP.r
środa, 20 lipca 2011, acerManiaK

TOP 7: Najnowsze komputery mobilne Acera

acer-travelmate-8481tg

0 odpowiedzi na “acer-travelmate-8481tg”

  1. 3DK pisze:

    „Wielordzeniowe układy APU koncernu z Sunnyvale, mają konkurować z najmocniejszymi laptopami napędzanymi przez intelowskie serca Core iX drugiej generacji. Co więcej, skierowane mają być bardziej w stronę użytkowników mniej zamożnych.”

    Pierwsze testy pokazują, że AMD A6-3410MX (4 rdzenie, 1,6-2,3 GHz z TC, 4 MB cache) jest sporo wolniejszy od Core i3-2310M (dwa rdzenie, 2,1 GHz, HT, 3 MB cache). Dopiero najszybszy układ Llano AMD A8-3530MX to równorzędny rywal dla najsłabszego Intel Core drugiej generacji. Z Core i5-2410M, czyli najwolniejszą i5 nie ma żadnych szans.

    Jedynie zintegrowane GPU ratują trochę sytuację, ale za to CrossFireX działa na tyle źle, że rzadko która gra chodzi, a jak już się uruchamia, to często wynik często jest gorszy niż w przypadku samej karty (mowa o duecie 6520G + 6750M, czyli 6755G2, bo o nim jest obszerna recenzja w Sieci).

    Jak dla mnie w przytoczonym cytacie zakradł się błąd. Mają konkurować z najsłabszymi, a nie najmocniejszymi laptopami z Intel Core drugiej generacji. Od najszybszych dzieli je wydajnościowa przepaść, która tylko pogłębi się wraz z wprowadzeniem CPU Ivy Bridge z tranzystorami 3-D Tri-Gate.

  2. 3DK pisze:

    Kolejny błąd (wcześniej nie zauważyłem). AMD A6-3400 ma GPU Radeon HD 6520G, zaś A8-3500 6620G, a nie jak napisano 6720 i 6740.

    • acerManiaK pisze:

      Standardowo AMD A6-3400 faktycznie jest sparowany z Radeonem HD 6520G, a AMD A8-3500 z Radeonem HD 6620G, ale w tym przypadku mamy do czynienie z podwójnymi układami (Radeon HD 6720G2 oraz G740G2).

  3. TOP 7: mobilne nowości Acera – Gadzet Labs pisze:

    […] Czytaj dalej czytaj całość w mobiManiaK.pl […]

  4. 3DK pisze:

    No, teraz, po uzupełnieniu treści o info o duecie kart zgadzam się jak najbardziej 😉 Nie ma to jak szybka reakcja na uwagi, a nie wywalanie komentarzy jak na niektórych serwisach się czyni, udając, że pracujący tam redaktorzy są nieomylni.