Do grona wydajnych ultrabooków dołącza Acer Aspire S13 (S5-371) z mocnym procesorem Intel Core i7 Skylake, dyskiem SSD i matowym ekranem Full HD. Czyżbyśmy mieli nowego lidera?

Tegoroczna konferencja Next@Acer 2016 w Nowym Jorku przyniosła wiele nowości, w tym nowego ultrabooka Acer Aspire S 13 charakteryzującego się niezwykle smukłym designem.

Acer Aspire S13 (S5-371)

od: 3.697 zł »

• Ceneo od 3.697 zł w 1 sklepie
• Zobacz także w Allegro

REKLAMA, linki mogą kierować do podobnych produktów | więcej informacji »

Obudowa i jakość wykonania

Acer Aspire S13 waży niecałe 1,4 kilograma a przy tym mierzy sobie zaledwie 14,5 mm grubości – to gabaryty, których nie powstydziłby się nawet MacBook Air. Model świetnie wypada także w porównaniu do innych ultrabooków, które dotychczas testowałem. Charakteryzuje się wagą zbliżoną do Kruger&Matz Explore 1401 lub hybrydowego Lenovo YOGA 900, ale Acera wyróżnia złożona konstrukcja składająca się z elementów plastiku, stopu magnezu oraz metalu (którym wyłożono obszar roboczy, gdzie mieści się klawiatura). Z tworzywa sztucznego wykonano klapę laptopa, natomiast ostatniego materiału doszukamy się na spodzie głównego korpusu.

Zróżnicowanie materiałów, o dziwo, nie wygląda źle. Wręcz przeciwnie — laptop prezentuje się naprawdę dobrze, jeśli tylko nie brać pod uwagę szerokich ramek okalających ekran. Największa wolna przestrzeń znajduje się pod wyświetlaczem – redukując ten element otrzymalibyśmy komputer jeszcze bardziej kompaktowy i łatwiejszy w przenoszeniu. Mimo to, nie można narzekać.

Z pozoru konstrukcja Aspire S13 nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale po dłuższym czasie korzystania z laptopa zauważymy, że obudowa ma ciekawy kształt i kilka ozdobników. Zawias posiada tłoczenie z opisem modelu, które zostaje widoczne nawet po zamknięciu klapy, a z kolei krawędzie urządzenia zostały wykończone srebrnym obramowaniem — zupełnie jak otoczka biegnąca dookoła gładzika. Są też delikatnie zaokrąglone krawędzie, które tylko podkreślają smukłość obudowy.

Producent zadbał o solidne wykończenie obudowy. Na pochwałę zasługuje także zawias — jest bardzo stabilny i stawia odpowiednio mocny opór podczas regulowania kąta odchylenia ekranu. Możemy go ustawić niemalże w pozycji poziomej, co ułatwia dobranie optymalnego nachylenia do każdej możliwej sytuacji. Klapa Aspire S13 nie ma przy tym tendencji do „huśtania się”, co jest istotną cechą z punktu widzenia osoby często pracującej w drodze.

Spód korpusu Acer Aspire S13 niełatwo zdemontować, dlatego dla przeciętnego użytkownika dostanie się do wnętrza komputera będzie bardzo trudne. Jeśli jednak tego dokonamy, otrzymamy dostęp do wszelkich komponentów — w tym dysku SSD i baterii.

Porty, sterowanie, aparat i łączność

Wśród złącz, w które wyposażono Acera Aspire S13 znajdziemy dwa porty USB 3.0 — po jednym z każdej strony urządzenia oraz USB 3.1 typu C ulokowanego po prawej stronie. Tutaj też umieszczono wyjście HDMI standardowych rozmiarów, dwie diody informujące o stanie pracy laptopa oraz gniazdo zasilania. Do portu USB umieszczonego po drugiej stronie dołączyło złącze audio (słuchawko-mikrofonowe) oraz czytnik kart SD.

Podobnie, jak w laptopie Kruger&Matz Explore 1401, tak i tu slot nie pozwala na głębokie włożenie karty pamięci, toteż trzeba uważać podczas przenoszenia laptopa, żeby nie uszkodzić ani gniazda, ani samej karty. Moje obawy budzi też gniazdo zasilania — po włożeniu wtyku jest on luźny i nie trzyma się pewnie laptopa. Jeśli zaś chodzi o zestaw złącz, to mamy pakiet wystarczający do podstawowych potrzeb, natomiast nie zaszkodziłby jeszcze jeden port USB normalnych rozmiarów.

Guzik zasilania jest częścią klawiatury i mieści się prawym górnym rogu, tuż nad klawiszem backspace, co dla niektórych może okazać się kłopotliwe. Przy szybkim pisaniu na klawiaturze lub krótko po rozpoczęciu przygody z Acer Aspire S13 użytkownik może omyłkowo trafiać w klawisz zasilania zamiast backspace, aczkolwiek mnie to się nie przytrafiło. Oprócz tego laptop posiada aparat do rozmów wideo pozwalający rejestrować obraz o rozdzielczości 1280 na 720 pikseli (30 kl./s). Jakość nie rzuca na kolana, ale jest wystarczająca do codziennych potrzeb.

Acer Aspire S13 posiada również głośniki stereofoniczne opatrzone logo Dolby Audio. Mieszczą się one na spodzie laptopa, po jednym głośniku z każdej strony. Od strony programowej wspiera je prosta aplikacja pozwalająca wybrać spośród kilku korektorów graficznych, w tym wybrać program dynamicznej poprawy dźwięku, na czym barwa dźwięku emitowanego przez głośniki tylko zyskuje. Niestety, pomimo tego, że głośniki emitują dźwięk o dużym natężeniu (dochodzącym do 83 dB), przy głośności maksymalnej dają o sobie znać zniekształcenia i trzeszczenia.

Laptop posiada moduł sieci Wi-Fi Atheros QCA61x4A współpracujący z sieciami 802.11 b/g/n/ac oraz wspierający technologię MU-MIMO, która pozwala na zwiększenie przepustowości połączenia internetowego i lepszy zasięg. W naszych testach sprawdzających czułość modułu, sprzęt zapewnił dostęp do Internetu nawet w momencie, kiedy komputer znajdował się na innej kondygnacji niż router.

Klawiatura i gładzik

Acer Aspire S13 posiada wyspową klawiaturę pozbawioną wydzielonego obszaru numerycznego, ale wzbogaconą za to o podświetlenie o dwóch stopniach mocy. Mamy tu także do dyspozycji cały rząd klawiszy funkcyjnych, którymi przy użyciu guzika Fn możemy sterować dodatkowymi ustawieniami — aktywować lub wyłączyć Wi-Fi, uśpić komputer, rzucić obraz na ekran zewnętrzny, wyłączyć gładzik, zmienić jasność podświetlenia klawiszy i ekranu oraz kontrolować głośność głośników. Klawisz Fn test także potrzebny, aby skorzystać z klawiszy Home, End oraz Ins.

Sam rozmiar klawiatury jest optymalny, aczkolwiek przy przesiadce z większego komputera trzeba się będzie przyzwyczaić do kompaktowego ułożenia klawiszy. Nie zapomniano o odpowiedniej wielkości obu klawiszy Shift oraz odpowiednio dużym Enterze. Stosunkowo niewielkie są tu natomiast klawisze ze strzałkami oraz Escape. Niestety, największą bolączką tej klawiatury jest płytki skok klawiszy, porównywalny z tym, który znajdziemy w biznesowym Acerze Travel Mate P645 oraz Lenovo YOGA 900.

Gładzik posiada bardzo przyjemną w dotyku powierzchnię — gładką i miękką. Jest przy tym precyzyjny w działaniu, a cały jego obszar służy za lewy klik myszy. Dopiero w dolnej części gładzika rozdzielono jego powierzchnię na lewy i prawy klawisz, natomiast dodatkowe funkcje jak przewijanie czy przywołanie menu kontekstowego wykonamy za pomocą wielodotyku. Ogólnie rzecz ujmując, jest on odpowiednio duży, precyzyjny i wygodny w użyciu.

Ekran

Acer Aspire S13, jak sama jego nazwa wskazuje, posiada 13,3-calowy ekran, którego rozdzielczość to 1920 na 1080 pikseli. Mamy do czynienia z matrycą typu IPS, dlatego oprócz dobrej wyrazistości wyświetlanego obrazu, wyświetlacz charakteryzuje się szerokimi kątami widzenia. Barwy nie ulegają degradacji nawet przy dużych odchyleniach matrycy, a multimedia wyglądają naprawdę dobrze.

Dzięki takim parametrom Acer Aspire S13 wpasuje się w zapotrzebowania większości użytkowników. Bez problemu zmieścimy zestawione obok siebie okna dwóch programów, a oglądanie filmów czy czytanie dłuższych artykułów należy do przyjemnych czynności. Matryca posiada poprawną kalibrację, a oprócz tego posiada 83% pokrycie dla skali sRGB i 60% dla Adobe RGB.

Pomimo tego, że wyświetlacz przykryto matowym pokryciem skutecznie niwelującym większość refleksów, producent zadbał o stosunkowo mocne podświetlenie maksymalne dochodzące do 378 cd/m2 (przy nierównomierności nie przekraczającej 4%), dzięki czemu Acer Aspire S13 stanowi świetne rozwiązanie dla osób często pracujących w drodze. Pod tym względem komputer wypada lepiej niż Lenovo YOGA 900, Dell XPS 13 czy Kruger&Matz Explore 1401. Jaśniejszy ekran spotkamy natomiast w modelach hybrydowych — Microsoft Surface Pro 4 oraz Dell XPS 12 (9250)

Warto też wspomnieć o tym,że producent zadbał o dodatkowy filtr Acer BlueLightShield mający za zadanie zredukowanie ilości światła niebieskiego emitowanego przez matrycę, dzięki czemu ekran w mniejszym stopniu męczy wzrok.

Wydajność

Za wydajność w naszym modelu Acer Aspire S13 odpowiada układ Intel Core i7-6500U z rodziny mobilnych Skylake’ów. Mamy tu do dyspozycji 2-rdzeniowy procesor o taktowaniu 2,5 GHz oraz grafikę zintegrowaną Intel HD 520 i 8 GB pamięci operacyjnej typu DDR3. Takie zestawienie pozwala na osiągnięcie bardzo zadowalającej kultury pracy zainstalowanego systemu Windows 10 Home.

W istocie, Acer Aspire S13 nie obawia się wielozadaniowości i bez większego problemu radzi sobie z wieloma aplikacjami otwartymi w tle. Nie zauważyłem, aby komputer miał jakiekolwiek problemy z płynnością działania, nawet w momencie, gdy korzystałem z kilkunastu kart otwartych w przeglądarce Chrome oraz uruchomionym w tle filmie odtwarzanym w usłudze VOD. Wzorowa kultura pracy bierze się nie tylko z mocnej jednostki, lecz także pojemnej pamięci operacyjnej.

Na wyróżnienie zasługuje też zastosowany dysk SSD o pojemności 512 GB wyprodukowany przez markę LITEON. Nośnik korzysta z interfejsu M.2, co w efekcie końcowym pozwala osiągnąć zadowalającą przepustowość danych dochodzącą w tym modelu do 237 MB/s. Taki wynik lokuje laptopa wśród tych lepszych, gdzie rości sobie miejsce obok znacznie droższej hybrydy DELL XPS 12 (9250) czy wspomnianego wcześniej laptopa Lenovo YOGA 900.

Zamontowany układ daje Acerowi przewagę w testach wydajnościowych, gdzie w benchmarku PC Mark góruje nad wszystkimi modelami bazującymi na procesorach Intela piątej i czwartej generacji. Punktowo równoważy się wyłącznie z biznesowym Lenovo ThinkPad X260 także posiadającym procesor Intel Skylake i7-6500U. Aspire S13 okazuje się też wydajniejszy niż Lenovo YOGA 900, choć tu różnica na ogół wynosi około 3-5 tys. punktów.

W benchmarku 3dMark sprawdzającym wydajność graficzną testowany Aspire S13 zdobywa jedną z największych not, przy czym warto zauważyć, że w poniższym zestawieniu wyłącznie model Lenovo YOGA 3 14 posiada dedykowany układ graficzny NVIDIA GeForce 940M, podczas gdy cała reszta bazuje na zintegrowanych układach. Dla porównania, gamingowy Lenovo ideapad Y700 wyposażony w grafikę NVIDIA GeForce GTX960 zdobywa wyniki o średnio 10 tys. punktów wyższe niż Acer Aspire S13, co jednoznacznie wskazuje na to, że nie mamy do czynienia z komputerem spełniającym zapotrzebowania typowego gracza. Ale to chyba nie jest niespodzianka? 😉

Zintegrowana karta graficzna bez problemu poradzi sobie wyłącznie z częścią dostępnych tytułów — najlepiej będzie sobie radzić z grami z grami pokroju Diablo III, gdzie przy odpowiednich ustawieniach graficznych będziemy mogli osiągnąć płynność animacji pozwalającą na swobodne granie. Jednakże im nowsze tytuły i bardziej wymagające, tym trudniej komputerowi zaoferować płynność animacji, która pozwoliłaby na satysfakcjonującą grywalność. Wiedźmin 3: Dziki Gon czy Battlefield 4 są tego świetnym dowodem. Niezależnie od tego, jakbyśmy się starali, uruchomienie tych gier na Aspire S13 nie da absolutnie żadnej frajdy.

Temperatura pracy i chłodzenie

Zastosowanie układu o TDP 15 W wymaga od producenta zamontowania aktywnego systemu chłodzenia składającego się w Acerze Aspire S13 z pojedynczego radiatora umieszczonego na spodzie laptopa. Wiatraczek jest stale aktywny, natomiast głośność jego działania jest zależna od szybkości. Pod dużym obciążeniem oraz sporadycznie w czasie normalnego użytku rozpędza się do maksymalnej wartości obrotów ma minutę i generuje hałas na poziomie 39-42 dB. Ma on jednak charakterystyczne brzmienie — to dźwięk o wysokiej częstotliwości, który może być odbierany jako irytujący

Mimo to układ chłodzenia spełnia swoje zadanie. Temperatura laptopa utrzymywana jest w granicach łatwych do zaakceptowania, natomiast procesor w trzygodzinnym teście angażującym wszystkie podzespoły komputera osiągał maksymalną temperaturę nieprzekraczającą 69 st. C. Przy swobodniejszej pracy spada ona natomiast do 39 st. C, a sam laptop także staje się wyraźnie chłodniejszy.

---

Bateria

Ultrabooka Acer Aspire S13 wyposażono w baterię o pojemności 4850 mAh, która kryje się we wnętrzu obudowy. Naładowanie ogniwa do pełna trwa średnio 124 minuty. Bateria pozwala na od 3 do 4 godzin działania — taki wynik udało mi się osiągnąć pracując na przeglądarce internetowej z otwartymi kilkoma zakładkami oraz uruchomionym w tle Spotify. Oprócz wykorzystania modułu Wi-Fi, zmniejszyłem jasność ekranu do 25%.

Podobne wyniki laptop zdobywał w testach syntetycznych (przy jasności sprowadzonej do 120 cd/m2) wykonanych przy użyciu PC Marka, gdzie bateria laptopa pozwoliła na średnio 3,5 godziny działania w testach bardziej obciążających procesor — np. przy obróbce fotografii czy oglądaniu wideo, natomiast w teście Work, gdzie test skupia się na symulowaniu pracy na arkuszach kalkulacyjnych i edytorach tekstowych czas działania baterii przekroczył 4 godziny.

Porównując model z konkurencją należy pamiętać o tym, że najlepiej wypadający w tym teście Kruger&Matz Explore 1401 bazuje na niskonapięciowym procesorze z rodziny Intel Core M — mniej wydajnym i jednocześnie mniej prądożernym. Tutaj należałoby odnieść się do Lenovo YOGA 900 czy Lenovo ThinkPad X260, ponieważ oba oferują zbliżone do Acera możliwości. Chodź radzą sobie one porównywalnie dobrze, to żaden z tych modeli nie okazuje się posiadać baterii tak wydajnej, jak Acer TravelMate P645.

Podsumowanie, opinia, ocena

Acer Aspire S13 wpasuje się w gusta bardzo szerokiego grona odbiorców. Od strony sprzętowej model oferuje jeden z najwydajniejszych układów Intela z grupy mobilnych Skylake’ów, 8 GB pamięci operacyjnej i pojemny dysk wystarczający, aby pomieścić nie tylko podstawowy pakiet aplikacji, lecz także zgromadzić pokaźną bibliotekę multimediów. A wszystko to zamknięte w ładnej i kompaktowej obudowie.

Ultrabook charakteryzuje się też bardzo dobrą matrycą IPS o szerokich kątach widzenia i mocnym podświetleniu. Cieszy, że producent pozostał przy konwencji i zaoferował niedotykowy wyświetlacz pokryty matową powłoką — takie zestawienie sprawdza się znacznie lepiej w przypadku osób szukających laptopa do pracy. Poza tym otrzymujemy też bardzo dobre głośniki i wygodny w obsłudze gładzik z podświetlaną klawiaturą. Czego chcieć więcej?

Chyba już niewiele. Wady są tu niewielkie i do zaakceptowania z punktu widzenia typowego użytkownika, bo któż miałby się uskarżać na nieprzyjemny tembr dźwięku wydawanego przez system chłodzenia czy delikatne skrzypienia klapy ekranu, zwłaszcza gdy ta trzyma się solidnie na zamontowanym zawiasie. Jak dla mnie sprzęt udany i pozwalający na efektywną pracę, zarówno w pracy studenta, redaktora, jak i biznesmena.