Acer K330 to nieduży, lekki projektor DLP, w którym zamiast tradycyjnej lampy znajdziemy diody LED. Dedykowany osobom często podróżującym sprzęt, wyróżnia się wsparciem dla technologii 3D, wbudowanym czytnikiem kart SDHC i portem USB oraz wsparciem dla odtwarzania plików audio, wideo i graficznych bezpośrednio z poziomu projektora. Ten ciekawy model niedawno trafił do maniaKalnej redaKcji – po kilkunastu dniach testów przyszedł czas wydać finalną opinię. Czy warto kupić Acer K330? Po odpowiedź zapraszam poniżej.
Specyfikacja Acer K330
- Technologia: DLP
- Jasność: 500 ANSI lumenów
- Kontrast: 4 000:1
- Natywna rozdzielczość: 1 280 x 800 pikseli
- Proporcje ekranu: 16:10
- Żywotność lampy: 20 000 godzin
- Rodzaj światła: LED
- Minimalna odległość projektora od ekranu: 0,9 m
- Wsparcie dla 3D: tak
- Poziom hałasu (według producenta): 33 dB
- Złącza: D-Sub, USB (host), kompozytowe, HDMI
- Wbudowane głośniki: jeden głośnik o mocy 2W
- Wymiary: 218 x 47 x 168 mm
- Waga: 1,3 kg bez zasilacza
Pudełko pełne niespodzianek
Otwierając pudełko z projektorem nie sposób nie zauważyć, jak bogaty zestaw akcesoriów znalazł się w zestawie. Poza samym urządzeniem, w opakowaniu znajdziemy jeszcze futerał dopasowany do rozmiarów K330 (zmieścimy w nim nie tylko sprzęt, ale i zestaw kabli) oraz małego pilota, który choć nieco niewygodny w obsłudze, pomoże nam obsługiwać projektor z odległości. Całości dopełnia góra kabli – VGA, zasilający, kompozytowy i A/V – oraz papiery i płyta.
Nieduży i lekki
Acer K330 to idealny reprezentant segmentu nowych projektorów biznesowych – nieduży (218 x 47 x 168 mm), łatwy w transporcie (producent dołączył nawet do wyposażenia specjalny futerał na urządzenie) i lekki (1,3 kg bez zasilacza). Tym samym jest to sprzęt stworzony specjalnie z myślą o osobach często podróżujących, którym niezbędny jest projektor nie tylko funkcjonalny, ale przede wszystkim poręczny.
Od strony wizualnej K330 nie zaskakuje. Obudowa projektora jest prostokątna i wykonana została w całości z plastiku, co pozwoliło zbić wagę urządzenia do nieco ponad 1 kilograma. Boczne listwy pozostały niezabudowane – to główne kanały wentylacyjne całej konstrukcji, która ze swojej natury generuje dużo ciepła. Na front projektora wyciągnięto optykę wraz z pierścieniem regulacji ostrości. Obok znajduje się odbiornik IR.
Wszystkie porty trafiły na tylną ścianę urządzenia – znajdziemy tutaj złącza AV Audio (in/out), D-Sub, HDMI, kompozytowe, czytnik kart SD oraz porty USB typu mini-B (umożliwia podłączenie tabletu lub komputera) i USB typu A, z pomocą którego skorzystamy z przenośnych pamięci, dysków twardych itp. Jak widać, nie brakuje niczego, co w przenośnym projektorze znaleźć się powinno. Za drobną wadę poczytywać można stosunkowo niewygodne ulokowanie czytnika kart SD i portu USB A – złącza znajdują się bardzo blisko kabla zasilającego, co nieznacznie utrudnia dostęp.
Spód urządzenia, jak łatwo zgadnąć, pozostał niezagospodarowany (wyjątek stanowi wykręcana nóżka, stanowiąca podporę projektora), na górną płytę trafiły zaś wszystkie przyciski sterujące. Jest ich w sumie pięć + czterostopniowy manipulator do nawigacji. Wszystkie ulokowano w obrębie jednego, prostokątnego panelu, którego srebrne wykończenie ładnie harmonizuje z białą obudową K330.
Wewnątrz obudowy znalazł się również pojedynczy głośnik o mocy 2W. Nie jest to rozwiązanie stworzone do słuchania muzyki czy oglądania filmów, ale dźwięk jest na tyle głośny i czysty, by spokojnie móc poprowadzić prezentację w większym pomieszczeniu, bez konieczności podłączania zewnętrznego nagłośnienia.
LED zamiast tradycyjnej lampy
Acer K330 to projektor LEDowy, co oznacza, że zamiast tradycyjnego źródła światła, znajdziemy w nim zespół diod LED – ich żywotność określono na 20 000 godzin. Rozwiązanie przyjęte przez tajwańskich konstruktorów ma swoje wady i zalety.
Do tych pierwszych zaliczyć można stosunkowo słabą jasność, która w wypadku testowanego projektora wynosi 500 ANSI lumenów. Nie jest to mało, zwłaszcza w kontekście zadowalającej równomierności podświetlenia, jednakże w praktyce oznacza, że z urządzenia korzystać będziemy raczej tylko w ciemnych pomieszczeniach, jeżeli chcemy grać lub oglądać filmy. Prowadząc prezentację nie musimy się już jasnością tak mocno przejmować – obrazy, grafiki i czcionka będzie czytelna nawet przy mocnym oświetleniu biurowym. Pośród pozostałych wad wymienić można również sporadycznie pojawiający się „efekt tęczy”.
Czas teraz przedstawić listę zalet. Po pierwsze współczynnik kontrastu ANSI jest zaskakująco wysoki biorąc pod uwagę niezachwycającą jasność projektora. Po drugie, wyższa żywotność źródła światła jest gwarancją mniejszych wydatków w dłuższym odcinku czasu. Po trzecie, wspomniana wcześniej równomierność podświetlenia jest w projektorach tej klasy rzeczą mile widzianą. Po czwarte w końcu, wykorzystanie diod LED pomogło zbić ilość generowanego ciepła, co pozwoliło użyć cichszego chłodzenia – dwa nieduże wiatraki i rozsądnie zaprojektowane kanały wentylacyjne sprawiły, że poziom hałasu generowanego przez K330 pozostaje na rozsądnym poziomie około 30 dB w trybie Eco – oznacza to, że projektor jest słyszalny, ale nie na tyle głośny, by przeszkadzało to w prowadzeniu prezentacji.
Pod względem jakości obrazu i wideo Acer K330 wypada dość dobrze – jak na przenośny biznesowy projektor oczywiście, bowiem nie należy zapominać o tym, do czego ten sprzęt został zaprojektowany. ManiaKów chcących budować domowe sale kinowe przestrzegamy – to nie jest sprzęt dla Was. Problemy z wyświetlaniem dynamicznych scen w filmach i efekt „wypranych” kolorów skutecznie uprzykrzą Wam życie, dlatego też lepiej sięgnijcie po któryś z cięższych, multimedialnych modeli serii H.
Ergonomia i funkcjonalność
Projektor pracuje w natywnej rozdzielczości 1 280 x 800 pikseli, ale obsłuży również sygnał z urządzeń o wyższej rozdzielczości, skalując obraz wedle potrzeb. Ta ostatnia operacja w wykonaniu K330 prezentuje się nie najgorzej – widoczne są pewne problemy z artefaktami, ale dotyczą one zazwyczaj tylko fragmentów obrazu prezentującego duże skupiska kropek lub linii ułożonych obok siebie. Poza tą wadą, projektor wypada zadowalająco – utrata ostrości jest na akceptowalnym poziomie, a tekst zawsze pozostaje czytelny, bez względu na to, czy skalujemy do dołu, czy do góry.
Wielkość pokrytego projekcją obszaru waha się od 30 do 80 cali, zależnie od odległości pomiędzy ekranem/ścianą, a urządzeniem. Współczynnik odległości ma wartość 1,4:1 i nie możemy jej zmienić, co jednak nie jest specjalną przeszkodą w wypadku K330. Producent reklamuje K330 jako projektor 3D Ready – w praktyce oznacza to, że wyświetlimy obraz 3D, ale tylko wtedy, kiedy nasz komputer (i tylko komputer – inne urządzenia, jak np odtwarzacze 3D, nie są obsługiwane) będzie w stanie wygenerować właściwy sygnał. W takim układzie wystarczy podpiąć pod urządzenie okulary z aktywną migawką i cieszyć się z seansu 3D.
Na szczególną uwagę zasługuje duża samodzielność projektora. Bez potrzeby użycia komputera, jesteśmy w stanie do urządzenia podpiąć nośniki SD oraz przenośną pamięć i dyski zewnętrzne obsługujące standard USB. K330 nie tylko samodzielnie wykryje wszystkie pliki i zbuduje listę, ale do tego odtworzy niektóre formaty. Dotyczy to plików audio (AAC, MP3, OGG, WAV, WMA), wideo (3GP, AVI, DAT, MKV, MOV, MPG, RM, RMVB, TS, VOB, WMV), graficznych (BMP, JPG) i biurowych (PDF i PPT) – w wypadku tych ostatnich sprzęt skonwertuje dokumenty do formatu MPTG, by móc je pokazać.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o dostępnych ustawieniach. Do dyspozycji mamy menu złożone z kilku zakładek – dostęp do niego uzyskamy poprzez naciśnięcie przycisku ulokowanego na obudowie. Do naszej dyspozycji oddano szereg kluczowych nastaw – od dopasowania barw do koloru ściany, przez skorygowanie temperatury kolorów, na wyborze jednego z 6 predefiowanych ustawień kończąc. Nie zabrakło również możliwości dopasowania proporcji projekcji do położenia projektora, co przy braku optycznego zoomu jest wręcz niezbędne. Dzięki sensownie skonstruowanemu menu przygotowanie K330 do pracy zajmuje tylko chwilę – to olbrzymia zaleta w wypadku przenośnego sprzętu.
Podsumowanie
Acer K330 to wyspecjalizowany mobilny projektor i jako taki sprawdza się bardzo dobrze. Dostateczny poziom jasności, duża samodzielność i kompaktowe gabaryty to kluczowe zalety tego urządzenia – jego zakup polecić można osobom szukającym lekkiego sprzętu przenośnego, który przyda się w czasie prezentacji lub konferencji.
Zdecydowanie nie jest to natomiast model dla graczy lub kinoManiaKów, nie przypadnie również do gustu osobom szukającym rozwiązań budżetowych – na rynku znajdziecie tańsze, ale też mniej poręczne i mniej funkcjonalne urządzenia.
ZALETY
|
|
WADY
|
|
Werdykt maniaKa
Ten sprzęt jest dla Ciebie jeśli…
|
Ten sprzęt nie jest dla Ciebie jeśli…
|
|
|
|
|
|
|
Ceny Acer K330
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.